To dziś będzie o łabędziach.
Łabędzie każdy zna. Najczęściej spotykamy łabędzie nieme (wcale nie takie nieme, ale tak się nazywają), inne gatunki łabędzi są dużo rzadsze.
W zasadzie łabędź wygląda jak duża, biała gęś z długą, często wygiętą szyją. Łapy ma najczęściej czarne (jest rasa hodowanych łabędzi o łapskach cielistoróżowych), a dziób pomarańczowy. Od dzioba do oka ma czarne palmy, a nad dziobem dorosłe łabędzie mają czarną narośl. Szczególnie duża bywa u samców w okresie godowym, ale mają ją też dorosłe samice.
Samice są uderzająco podobne do samców, może ciut mniejsze. Jeśli można je w ogóle po czymś rozpoznać, to tylko po tym, że to one siedzą na gnieździe i to one bezpośrednio opiekują się pisklakami - jeśli jedno z łabędzich rodziców bardziej oddala się od dzieciarni niż to drugie, to raczej będzie to pilnujący rodziny tatuś.
Łabędzie znamy ze stawów w miejskich parkach, ale bywają też na stawach rybnych, w przyrzecznych rozlewiskach, zwykle tam, gdzie rośnie trzcina. Występują na terenie całej Polski, może z wyjątkiem wysokich gór. Najczęściej widzimy je, jak pływają sobie po wodzie.
Czasami łabędzie w charakterystyczny sposób podnoszą skrzydła.
Żeby złapać jedzenie, łabędzie zwykle wyginają szyję i zanurzają w wodzie tylko głowę.
Potrafią też nurkować całym przodem ciała, zadzierając kuper do góry.
Czasami łabędzie wychodzą na ląd, na przykład w celu zdybania zakazanego pożywienia
- chlebem nie wolno łabędzi karmić, chociaż go lubią, ale potem potrafią bardzo chorować, rosną im zdeformowane pióra i w ogóle im mniej chleba dla łabędzi, tym lepiej. Łabędzie powinny jeść wodne roślinki.
Czasami mona zobaczyć łabędzie śpiące na wodzie (na lodzie też)
bardzo efektowne są podczas lotu nad wodą i lądowania - lecąc nisko, robią skrzydłami straszliwy hałas.
Czasem widać na niebie klucze łabędzi albo lecącą sobie gdzieś tam parkę czy rodzinne stadko, często te (nieme) łabędzie ostro do siebie w locie nawołują.
W sezonie lęgowym, czyli od marca do jesieni, łabędzie żyją w parach, a potem w grupach rodzinnych. Zimą potrafią gromadzić się w stadka liczące kilkanaście i więcej osobników.
Łabędzie zwykle nie odlatują na zimę daleko, ale muszą szukać wody, która nie zamarznie całkowicie, dlatego na najzimniejsze miesiące opuszczają tereny lęgowe. Można je wtedy zobaczyć na przykład przy brzegach większych rzek.
Gniazdo łabędzi znajduje się zwykle na wodzie, wśród przybrzeżnych trzcin.
Czasem w spokojniejszych miejscach łabędzie gniazdują na brzegu.
Gniazdo, budowane zwykle w marcu-kwietniu, powstaje z łodyg wodnych roślin, a wysłane jest puchem. Buduje je główne samica, a samiec potrafi przynosić jej materiały budowlane, poza tym krąży wokół gniazda i pilnuje go. Łabędzie są raczej monogamiczne i para, która dobrała się jesienią, przez kolejne wiosny będzie wyprowadzała kolejne pokolenia piskląt. Może ich być bardzo dużo, bo aż do dwanaściorga w jednym lęgu, najczęściej jest ich 5-7. Łabędzie mają jeden lęg rocznie. Jaja wysiadują samice przez ok. 35 dni, samce w tym czasie pilnują gniazda, krążąc wokół niego.
Małe łabądki są zwykle pokryte szarym puchem (chociaż istnieje rasa łabędzi białych od wylęgnięcia się). Potrafią pływać od razu po wyjściu z jajka, ledwie trochę obeschną. Oboje rodzice opiekują się nimi przez 4-5 miesięcy.
Podrośnięte łabądki mają śmieszne, beżowo nakrapiane ubarwienie i nie mają narośli nad dziobem.
Wybarwią się całkowicie na biało dopiero po trzech latach i wtedy będą zdolne do rozmnażania. Pierwszej zimy zwykle jeszcze towarzyszą rodzicom.
Zaniepokojone łabędzie mogą być groźne dla człowieka, bo są duże i silne, uderzając po nogach kantem skrzydła mogą nieźle człowieka posiniaczyć albo i połamać. Są gatunkiem chronionym, ostatnio dość licznym.
Moje (wyjątkowo urocze:) zdjęcia łabędzi są tu :klik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę jakoś podpisywać komentarze.