poniedziałek, 8 stycznia 2024

gołąb miejski

 To jest gołąb miejski:


Nie że uważam, że ktoś go nie zna albo nie widział :). Gołębia miejskiego każdy zna, a rzadko kto lubi. Włóczą się w hordach po ulicy i po parkowej alejce, koczują na dworcach (są takie populacje, czyli stada gołębi miejskich, co wykluwają się w hali dworcowej i spędzają w niej każdą sekundę życia, nigdy nie wychodząc na zewnątrz), brudzą, śmierdzą, zabierają jedzenie innym ptakom (i czasem dzieciom z ręki), roznoszą choroby i w ogóle. Często w miastach widzi się druciane igiełki porozkładane na budynkach po to, żeby gołębie tam nie siadały. W większości miast dokarmianie gołębi jest zakazane. 


Gołębie miejskie jako gatunek wyodrębniono w latach 1990-tych, wcześniej mówiono o gołębiach skalnych i pochodzących od nich gołębiach domowych. Gołąb miejski prawdopodobnie jest zdziczałą formą tego gatunku. 


Samiec i samica gołębia miejskiego wyglądają identycznie. Kolor piór może się zmieniać, ale w genach dominuje pierwotna forma, więc wszelkie rude i jasne gołębie rozmnażając się dają w większości "dziko" ubarwione potomstwo. Zwykle ma pomarańczowe oczy  i mieniącą się na zielono i fioletowo szyjkę. Dzikie gołębie skalne miały na skrzydłach dwa ciemne pasy i duża część miejskich gołębi też może się nimi pochwalić. Po dzikich przodkach gołębie miejskie odziedziczyły zamiłowanie do budowania gniazd na dachach i gzymsach budynków, formy dzikie gnieżdżą się na skałach i urwiskach. Dieta gołębi miejskich za to kompletnie różni się od zamiłowań gołębi skalnych - gołąb miejski po prostu żre byle co. 

Gołębie, które na zimę nie odlatują wcale, nader chętnie obżerają karmniki, o ile mogą się do nich dostać. Dlatego karmnik warto jakoś zabezpieczyć.


Często można zobaczyć tokujące gołębie miejskie - nadęty samiec łazi wtedy dookoła nie zwracającej na niego uwagi samiczki i grucha. 

https://jestemnaptak.pl/

Gruchanie gołębi często dochodzi z przeróżnych dziur, dachów i gzymsów. To właśnie samiec oznajmia, że wziął to miejsce w posiadanie. Konkurentów raczej nie odstrasza na daleką odległość, bo gołębie miejskie gnieżdżą się zwykle blisko siebie, w koloniach. Podobno łączą się w pary monogamiczne. 

 Gniazdo gołębia miejskiego to kilka patyków przyprószonych gołębim puchem. Jeśli gołąb zagnieździ się na balkonie i zniesie już jajka, niestety nie wolno go usuwać, bo podlega częściowej ochronie. Wolno za to delikatnie acz konsekwentnie straszyć gołębie, jeśli odwiedzają nasz balkon, żeby nie zaczęły budowy gniazda.

https://www.ornitologwroclaw.pl/

Gołębie budują gniazda od marca do września, potrafią w tym czasie wyprowadzić i 5 lęgów, ale w każdym z nich mają tylko dwa jajka. Jajka wysiadują 18 dni, potem około miesiąc opiekują się pisklakami. Początkowo rodzice (oboje) karmią je "ptasim mlekiem", czyli specjalną wydzieliną z wola - nie wygląda to najlepiej, bo pisklak wkłada łeb razem z szyją do dzioba rodzica. Stopniowo młode przechodzą na dorosłą dietę, czyli zżerają wszystko, co znajdą.

Więcej zdjęć gołębi miejskich tu :klik:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę jakoś podpisywać komentarze.