sobota, 20 stycznia 2024

zimą w parku

 Króciutki spacer do parku w środku zimy - był strrrrraszny ziąb.

Zaczęłam od dziedzińca.


Tam w tle jest hydrofor, o którym kiedyś też opowiem. Na razie idę do pałacu, a konkretnie do jego głównej części od frontu. W pałacu mieści się muzeum i wiele innych instytucji, wśród których najważniejszy jest IUNG - Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa, miejsce, w którym kiedyś bardzo, ale to bardzo chciałam pracować. Nie udało się. 

A zatem idę do pałacu.


Po dziedzińcu chodzą sobie pawie. 


A tak wygląda centralna część pałacu od strony wejścia. Pod tymi kolumnami wchodzi się do muzeum.



Figurki od kilku lat są na pałacowym balkonie. Wcześniej pamiętam je na słupach bramy wejściowej do parku.



Pomiędzy kolumnami mamy całą kolekcję główek. Nie wiem, czyje są, przypominają główki wawelskie. Tu mamy chyba jakiegoś starożytnego filozofa?


i króla?


Główek jest więcej i każda inna. Na środku fasady jest herb Czartoryskich, Pogoń. Z trzema basztami pod kopytami konia. 



Motyw Pogoni wraca w herbie miasta i powiatu. Różnią się tylko detalami spod końskich kopyt.
Cały pałac to wielce koronkowa robota. Kolumny, gzymsy, balustradki, odrzwia, wykończenie okien.


Pałac pochodzi z XVII wieku i na początku, oczywiście, wyglądał zupełnie inaczej. Jedno z pierwszych przedstawień pałacu wygląda tak:

http://lublubelskie.pl/
Potem było już tylko lepiej:

https://polska-org.pl/

I tak aż do momentu, kiedy po Powstaniu skonfiskowano wszelkie dobra Czartoryskich. Wyposażenie pałacu rozgrabiono, a w budynku umieszczono Instytut Wychowania Panien (już o nim chyba wspominałam?), a potem działające pod różnymi nazwami instytuty rolnicze. 

Za komuny pałac był biały.

https://dzieje.pl/

Potem pomalowano go na żółto, dach pokryto miedzianą blachą, a na dziedzińcu zagościły pawie. 


Wracając do współczesności - w parku zima.










Brrr. 

2 komentarze:

  1. Chciałabym kiedyś zobaczyć to na żywo. Agaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudności techniczne polegają na tym, że ja mogę przenocować u siebie tylko jedną osobę naraz, bo mam jedno wąskie łóżko. :P Jeśli zdrowie dopisze, na ferie wpadnie Magda i je zajmie :P. Jeśli chcesz z ekipą, to raczej hotel, ale po pracy albo w wakacje mogę oprowadzać do woli...

      Usuń

Proszę jakoś podpisywać komentarze.