Nasz port wygląda mniej więcej tak:
Jest to taki boczny uchyłek Wisły (ten w prawo w dół), w którym cumują prywatne łódki i stateczki. Wiele z nich zawija do portu na sezon zimowy. W lecie port pustoszeje.
Port można oglądać z obu stron zatoczki. Po jednej stronie jest tylko wygodny chodniczek,
a po drugiej oprócz chodniczka jest wieża widokowa.
Port jest jednym z moich ulubionych miejsc spacerowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę jakoś podpisywać komentarze.